Niedziela w Kazimierzu
W galerii „U Lekarzy”
Niedziela w Kazimierzu
Jeszcze mamy w oczach łagodne światło letniego popołudnia, leniwe koty snujące się po kazimierskim rynku, a tu już jesienna chandra na progu…
Ale nie na progu naszej galerii „U Lekarzy”, bo tu od początku października można pobyć jeszcze przez chwilę w kazimierskich klimatach zatrzymanych na obrazach Małgorzaty Bochenko – stuprocentowej świdniczanki, która tam urodziła się, mieszka i pracuje.
Jest absolwentką lubelskiej stomatologii, a rysuje i maluje od zawsze.
– Tylko motywy mi się zmieniły – żartuje. – W przedszkolu to były królewny, teraz pejzaże, portrety, oblicza świętych.
Używa szerokiej gamy technik – farb olejnych, witrażowych, nawet akwareli, choć to trudna i wymagająca sztuka. Maluje na płótnie, desce i bardzo chętnie na szkle. Obecna wystawa to właśnie obrazki malowane na szkle farbami witrażowymi – urzekające kolorem i nastrojem.
– Jestem stuprocentowym samoukiem. Nigdy nie miałam czasu, żeby uczęszczać na jakieś kursy malarskie. Nie chodzi o to, żeby dorównać profesjonalistom, nie popełniać błędów, najważniejsza jest sama przyjemność tworzenia.
Swoje prace wystawia na ogólnopolskich wystawach – z sukcesem, gościła już także w galerii „U Lekarzy” w 2005 roku ze swoimi madonnami, aniołami i świętymi.
Obecna wystawa eksponowana będzie w Klubie Lekarza do połowy grudnia.
(p)