Prawo i etyka w medycynie
Prawo i etyka w medycynie
z dr Januszem Dubejko,
przewodniczącym Oddziału Lubelskiego
Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich,
rozmawia Edward Dmoszyński
• Od 11 do 14 września br. w Gdańsku odbywał się XI Europejski Kongres Katolickich Stowarzyszeń Lekarskich. Czy mógłby Pan przybliżyć nam cel Kongresu?
– Kongresy organizowane są regularnie co cztery lata, za każdym razem w innym kraju. Patronuje im Europejska Federacja Katolickich Stowarzyszeń Lekarskich, której członkiem jest KSLP. Poświęcone są dyskusji o najistotniejszych problemach z pogranicza medycyny, moralności, etyki i wiary. Tutaj pojawia się coraz więcej problemów, pytań i wątpliwości, na które trzeba pilnie odpowiedzieć. Im szybszy postęp naukowy, im bardziej skomplikowane technologie, tym trudniejsze dylematy moralne musi rozstrzygać ludzkość. Być może w najgorszej sytuacji są lekarze, bo to oni często decydują o sprawach najważniejszych – życiu i śmierci. Nasze stowarzyszenie wspólnie z innymi podobnymi stowarzyszeniami na świecie stara się znajdować godne osoby ludzkiej odpowiedzi na te dylematy.
• Jaka tematyka obrad tym razem przeważała i kto wygłaszał referaty?
– Tematem wiodącym Kongresu było prawo naturalne i prawo stanowione we współczesnej medycynie europejskiej. Wprowadzenia do dyskusji wygłosiło kilkadziesiąt osób z kraju i zagranicy. Byli to przede wszystkim znani profesorowie, lekarze i duchowni. Wykład wprowadzający wygłosił kardynał Javier Lozano Barragan, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. W pierwszej sesji wystąpili m.in. profesorowie: Wojciech Łączkowski, Marek Safjan i Jerzy Jurkiewicz, a także znany francuski jezuita o. Olivier de Dinechin. Profesor Safjan zwrócił uwagę na konieczność wprowadzenia przepisów normatywnych w zakresie bioetyki, gdyż ich brak powoduje wiele patologicznych zachowań. Poparł go ojciec Dinechin, zwracając jednocześnie uwagę na potrzebę umacniania fundamentów moralnych prawa stanowionego w sytuacji rozchwiania norm etycznych i postępującej sekularyzacji. Z kolei profesor Łączkowski opowiedział się za utworzeniem Krajowego Komitetu Etycznego; zwrócił uwagę na dominację w Europie światopoglądu materialistycznego i wypieranie chrześcijańskiego punktu widzenia z obszaru prawnego, podczas gdy tylko powrót do chrześcijańskich korzeni Europy i oparcie całego ładu społecznego na miłości do drugiego człowieka może uchronić nasz kontynent przed pogrążeniem się w moralnym chaosie.
Brak tu miejsca na choćby pobieżne przedstawienie innych, często naprawdę fascynujących wystąpień i dyskusji. Dodam tylko, że oprawa artystyczna Kongresu była imponująca. Każdego dnia uczestnicy mogli brać udział we wspaniałych koncertach, wieczorach poetyckich i mszach świętych z oprawą muzyczną. Wykonawcami byli sławni soliści, chóry i zespoły muzyczne, jak chociażby doskonała Cappella Gedanensis.
• Obrady Kongresu zakończyły się ogłoszeniem Deklaracji Gdańskiej XI Europejskiego Kongresu Federacji Katolickich Stowarzyszeń Lekarskich. Jakie treści ona zawiera?
– Najlepiej byłoby zacytować cały jej tekst, bo ważne jest tam każde zdanie, ale zwrócę uwagę tylko na sprawy najistotniejsze. Przede wszystkim zaznaczono w niej, że deklaracja jest napisana przez lekarzy – strażników życia, świadomych współczesnych zagrożeń dla najwyższej wartości, jaką jest właśnie ludzkie życie. Te niebezpieczeństwa to m.in. postępujący relatywizm etyczny i permisywizm moralny, wykorzystywanie embrionów ludzkich do celów badawczych, aborcja, eutanazja, próby klonowania człowieka, tworzenia hybryd ludzko-zwierzęcych oraz upowszechnianie procedur antykoncepcyjnych i ubezpładniających, a także sztucznego rozrodu. Lekarze sprzeciwiają się prawnemu zobowiązywaniu ich do uczestnictwa w wymienionych zabiegach i procedurach. Prawo do sprzeciwu sumienia musi być utrzymane. Na tworzenie norm prawnych muszą mieć wpływ zasady moralne i etyczne zgodne z prawem naturalnym i nauczaniem Kościoła. Za normę podstawową należy uznać niezbywalną godność osoby ludzkiej i jej prawo do życia od momentu poczęcia do naturalnej śmierci. Lekarze z całą stanowczością sprzeciwiają się wszelkim działaniom godzącym w życie ludzkie, z aborcją i eutanazją na czele. Popierają leczenie niepłodności, ale nie rozwój technik sztucznego rozrodu. Opowiadają się za intensyfikacją badań nad wykorzystaniem komórek macierzystych pochodzących od osób dorosłych i z krwi pępowinowej, nie godząc się na używanie w tym celu embrionów ludzkich. Apelują o umożliwianie lekarzom udzielania pomocy medycznej i humanitarnej ludziom w najbardziej opuszczonych i zaniedbanych zakątkach świata. Wyrażają wreszcie przekonanie, że zawsze, w każdych warunkach dobro pacjentów winno mieć pierwszeństwo przed innymi zobowiązaniami.