Czerniak w natarciu
Czerniak w natarciu
Zapobieganie i leczenie nowotworów złośliwych staje się w Polsce największym wyzwaniem dla systemu ochrony zdrowia. Nowotwory złośliwe stają się główną przyczyną zgonów Polaków przed 65. rokiem życia.
Na nowotwory złośliwe skóry zapadają głównie ludzie rasy białej, szczególnie osoby o jasnej karnacji. Główną przyczyną nowotworów złośliwych skóry jest ekspozycja na promienie słoneczne i ich składnik, promieniowanie UV. Najczęściej występującym nowotworem złośliwym skóry jest rak podstawno komórkowy – najmniej groźny, o charakterze miejscowo złośliwym. Czerniak skóry, nowotwór złośliwy, który łatwo daje przerzuty i może prowadzić do zgonu, występuje najczęściej w szerokościach geograficznych o znacznej ekspozycji na promienie ultrafioletowe, np. w Australii. Ale w ostatnich latach zanotowano wzrost zachorowań na wymienione postaci raka skóry także we wszystkich krajach UE, co ściśle się wiąże ze zwiększoną ekspozycją skóry na światło słoneczne.
Mieszkańcom Europy należy więc zalecać ograniczenie ekspozycji na promieniowanie słoneczne zarówno poprzez zmniejszenie łącznej ekspozycji w ciągu całego życia, jak i unikanie epizodów prowadzących do oparzeń słonecznych. Zaleca się przebywanie w cieniu, noszenie okularów przeciwsłonecznych i odpowiedniego (np. bawełnianego), chroniącego przed słońcem ubrania. Poparzeniom odsłoniętej skóry twarzy i uszu można zapobiec, stosując kosmetyki zawierające filtry przeciwsłoneczne. Prawdopodobnie chronią one przed zachorowaniem na raka płasko komórkowego, ale nie uzyskano dotąd wystarczających dowodów, że chronią też przed zachorowaniem na raka podstawno komórkowego i najbardziej złośliwego z nich czerniaka skóry. Odradza się korzystanie z tzw. łóżek opalających, które uważa się za odpowiedzialne za zwiększenie ryzyka zachorowania na czerniaka skóry.
Rak skóry stanowi 15% wszystkich nowotworów u mężczyzn oraz 10% u kobiet, zaś najzłośliwszy czerniak 1% wszystkich nowotworów. Liczba zachorowań na czerniaka wzrasta systematycznie w Polsce i na świecie. W USA na 100 przypadków zachorowań na czerniaka 20% kończy się zgonem pacjenta, natomiast w Polsce aż 55%, co jest spowodowane późnym rozpoznaniem.
Raki skóry stanowią 70% nowotworów tego narządu rejestrowanych w naszym województwie. Najbardziej narażone grupy zawodowe to rolnicy, pracownicy branży budowlanej i drogowej. Pierwsze zachorowania obserwujemy najczęściej po 35 roku życia, a po 65 r. ż. następuje ich gwałtowny wzrost. Jednak w przypadku czerniaka częstotliwość zachorowań wzrasta już od 20 r.ż.
Nowotwory tkanki barwnikowej (czerniak) stanowią blisko 30% nowotworów skóry rejestrowanych w naszym regionie. Są to nowotwory o dużej złośliwości, obarczone dużą śmiertelnością. Rozwijają się na podłożu atypowych znamion skórnych pod wpływem promieni słonecznych. W ponad 90% powstają na kończynach i tułowiu. W przypadku czerniaka niezwykle istotne jest zapobieganie (edukacja zdrowotna) oraz profilaktyczne badanie znamion atypowych.
Ryzyko zachorowania na czerniaka wzrasta w przypadku występowania czerniaka w rodzinie, obecności na skórze licznych zmian barwnikowych o różnym kształcie, rozmiarach i zabarwieniu, przebytych oparzeń słonecznych w dzieciństwie i młodości, korzystania z częstych naświetlań w solariach, u osób posiadających jasną karnację, rude włosy, z licznymi znamionami na skórze.
Objawy, które mogą sugerować rozwój czerniaka, to pojawienie się nowego znamienia przebarwionego lub odbarwionego, znamienia, którego powierzchnia zmieniła barwę, a struktura uległa zmianie (nadżerki, krwawienia, złuszczenie), znamię, którego obwód powiększa się. Każda taka zmiana powinna skłonić do wizyty u dermatologa, onkologa.
Czerniak nie musi być zawsze czarnym pieprzykiem. Najtrudniej wykryć bezbarwnego czerniaka, który może przypominać zgrubienie skóry lub starcze brodawki. Czasami upodabnia się do guzka zbudowanego z naczyń krwionośnych i wtedy ma kolor czerwony.
Należy pamiętać, że żadnych znamion barwnikowych nie należy usuwać laserem czy przy pomocy elektrokoagulacji, kriochirurgii, ponieważ zabiegi te niszczą tkankę i uniemożliwiają wykonanie badania histopatologicznego, czyli postawienie właściwego rozpoznania.
W latach 2007-2008 zrealizowano w naszym województwie program zdrowotny „Profilaktyka i leczenie raka skóry na terenie województwa lubelskiego” opracowany przez Wojewódzką Przychodnię Skórno-Wenerologiczną w Lublinie oraz Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej w Lublinie. Autorami programu byli lekarze: Beata Kościańska, Elżbieta Starosławska, Bogusław Wach, Wiesław Witczymiszyn. Program realizowali lekarze pierwszego kontaktu, powiatowe poradnie dermatologiczne, Wojewódzka Poradnia Skórno-Wenerologiczna, Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, Instytut Medycyny Wsi.
W czasie realizacji programu, jak mówi Bogusław Wach, kierownik Wojewódzkiej Przychodni Skórno-Wenerologicznej, przebadano ponad 500 pacjentów, u których wykryto szereg schorzeń skórnych, w tym nowotworowych, a wśród nich 11 przypadków czerniaka. Niestety, 3 pacjentów już zmarło, w tym młoda kobieta. U jednego z pacjentów stwierdzono guz mózgu, ale punktem wyjścia były zmiany na skórze (czerniak).
Realizacja programu wykazała, jak ważną sprawą jest edukacja zdrowotna społeczeństwa, dotycząca zagrożenia rakiem skóry. Uwrażliwienie lekarzy pierwszego kontaktu oraz lekarzy innych specjalności na problem wczesnego rozpoznania i leczenia stanów przednowotworowych oraz nowotworów skóry jest podstawowym warunkiem do sukcesu z tymi tak groźnymi chorobami. Wcześnie wykryty, wcześnie usunięty czerniak jest nieomal w 100 % uleczalny.
– Dlatego tak ważne byłoby – mówi Bogusław Wach – organizowanie przez Kolegium Lekarzy Rodzinnych szkoleń dla lekarzy pierwszego kontaktu z zakresu badania dermatologicznego i videodermatoskopowego prowadzonego przez doświadczonych dermatologów. W sposób zasadniczy zwiększyłoby to szanse na wczesne wykrywanie zmian chorobowych.
Jerzy Jakubowicz