Antyrak – nowy styl życia
Antyrak – nowy styl życia
Pod takim tytułem ukazała się niedawno na półkach księgarskich bardzo ciekawa i pouczająca książka profesora medycyny z Pitsburga – Davida Servan-Schreibera. Tę 300-stronicową książkę połyka się dosłownie jednym tchem, choć nie jest to kryminał, lecz pozycja popularnonaukowa. Autor jest neuropsychiatrą i zajmuje się terapią osób cierpiących na nowotwory i inne ciężkie schorzenia. Sam przed kilkunastoma laty zachorował na raka mózgu, przeżył dwie operacje i nawrót choroby. Od ośmiu lat panuje nad swoją chorobą przy pomocy odpowiednio dobranej diety i zdrowego stylu życia. Stworzył nową koncepcję walki z rakiem opartą na naturalnych mechanizmach obronnych organizmu. Sam się przekonał, jak metody naturalne są skuteczne, a następnie udowodnił to w sposób naukowy na przykładzie swoich pacjentów. W książce cytuje ponadto wyniki wielu badań naukowców z całego świata, które potwierdzają skuteczność odpowiedniego żywienia i trybu życia w walce z rakiem i innymi schorzeniami, szczególnie z grupy tzw. chorób cywilizacyjnych.
Autor w swoich rozważaniach wychodzi z podstawowego założenia, iż rak spoczywa uśpiony w każdym z nas, ponieważ wszyscy produkujemy pewną ilość wadliwych komórek, które w sprzyjających warunkach mogą rozwinąć się w formę guza. Organizm człowieka jest jednak wyposażony w mechanizmy, które wykrywają takie komórki i niszczą je lub przynajmniej kontrolują ich rozwój.
Naszym zadaniem jest wspomagać te naturalne mechanizmy obronne, ale czy umiemy to robić i czy to robimy? Jeśli chodzi o społeczeństwa z kręgu tzw. cywilizacji zachodniej, to śmiało można powiedzieć, że nie umieją i nawet nie usiłują. Ostatnio istnieje tendencja do tłumaczenia powstawania chorób nowotworowych głównie uwarunkowaniami genetycznymi i w związku z tym lekceważenia wagi stylu życia, jaki prowadzimy.
Oczywiście uwarunkowania genetyczne mają pewne znaczenie, ale nie tak wielkie, jak to sugerują niektórzy badacze. Wymownym tego przykładem są wyniki badań dzieci adoptowanych w Danii. Z punktu widzenia genetycznego częstość występowania u nich nowotworów winna być podobna jak u ich biologicznych rodziców. Jak wynika jednak z artykułu zamieszczonego w „New England Journal of Medicine”, w którym podane są wyniki tych badań, geny biologicznych rodziców, którzy zmarli na raka przed ukończeniem 50. roku życia, nie miały żadnego wpływu na zagrożenie nowotworami ich dzieci, które zostały oddane do adopcji zaraz po urodzeniu. Stwierdzono także, iż śmiertelność z powodu raka wśród adoptowanych dzieci wzrosła pięciokrotnie, jeśli jedno z adopcyjnych rodziców zmarło na raka przed ukończeniem 50. roku życia. Z tego jasno wynika, że decydujące znaczenie dla częstotliwości chorób nowotworowych ma przekazany dzieciom styl życia, a nie geny.
Tezę tę potwierdzają inne badania. Statystycznie, nowotwory rozpowszechnione wśród mieszkańców Zachodu atakują ludność azjatycką od siedmiu do sześćdziesięciu razy rzadziej, choć w prostatach Azjatów zmarłych przed ukończeniem 50. roku życia znaleziono tyle samo przedrukowych mikroguzów co u mieszkańców Zachodu. Zatem to w sposobie życia i odżywiania się Azjatów jest coś, co powoduje, że zapadalność na choroby nowotworowe (w tym raka prostaty) jest u nich mniejsza niż u Europejczyków i Amerykanów. Potwierdzają to także badania Japończyków, którzy osiedlili się na Zachodzie. Wśród nich częstość występowania nowotworów staje się taka sama jak u rdzennych mieszkańców już w pierwszym, a najdalej w drugim pokoleniu.
Jak wyrabiać w sobie tę odporność na atak komórek rakowych, co ją powiększa, a co osłabia, jak należy się żywić i jak żyć, aby nie dać szansy rakowi? O tym właśnie traktuje ta książka. Trzeba jednak zdecydowanie podkreślić, że doktor Servan Schreiber nie zaleca chorym wyłącznie kuracji naturalnych. Opowiada się bezwzględnie za konsekwentnym stosowaniem metod medycyny konwencjonalnej, czyli zabiegów chirurgicznych, chemioterapii, radioterapii, immunoterapii. Metody naturalne mają wspierać leczenie konwencjonalne, a nie zastępować je. I jeszcze jedna ważna sprawa. Aby skutecznie walczyć z rakiem, nie wystarczy stosować odpowiednią dietę, zażywać dużo ruchu i unikać skażonego środowiska. Trzeba jeszcze przemienić się wewnętrznie, zyskać niejako nową osobowość, która polega na odzyskaniu równowagi ducha, poszukiwaniu prawdziwych wartości, wyciszeniu się wewnętrznym, podejmowaniu działań, które dają nam prawdziwą satysfakcję, otwarciu się na miłość bliskich i przyjaciół i czynieniu dobra w najszerszym tego słowa znaczeniu.
„Antyrak” – to książka, którą koniecznie trzeba przeczytać.
Edward Dmoszyński
David Servan-Schreiber Antyrak – nowy styl życia,
tłumaczenie Piotra Amsterdamskiego i Grzegorza Kołodziejczyka, Wydawnictwo ALBATROS.