Archiwum Medicusa

Sanepid współpracuje z dentystami

Sanepid współpracuje z dentystami

 Na początku bieżącego roku w środowisku stomatologów toczyła się ożywiona dyskusja na temat prawidłowości kontroli gabinetów dentystycznych przez inspektorów Sanepidu. Ożywiona – to chyba za mało powiedziane. Była wręcz burzliwa. Właściciele gabinetów zarzucali inspektorom, że przeprowadzają kontrole znienacka, dezorganizując tym samym pracę gabinetów oraz, że czepiają się różnych drobiazgów, nie bacząc na realne możliwości zrealizowania zaleceń pokontrolnych. Z kolei inspektorzy tłumaczyli, że w gabinetach nagminnie nie przestrzega się obowiązujących przepisów sanitarnych, przede wszystkim dotyczących dezynfekcji i sterylizacji.

 

A jak jest teraz? Czy współpraca właścicieli gabinetów dentystycznych z Sanepidem układa się obecnie lepiej? Chyba tak. Świadczyć o tym może chociażby dobra atmosfera w trakcie ostatniego, październikowego szkolenia, jakie lubelski Sanepid zorganizował dla lekarzy stomatologów. Pracownicy lubelskiej Stacji zachęcają także lekarzy do korzystania z indywidualnych konsultacji, aby nie czekać, aż kontrola wykaże jakieś niedociągnięcia w gabinecie, lecz wcześniej skonsultować z fachowcami swoje wątpliwości i usunąć ewentualne braki.

Przy okazji warto przypomnieć formalno-prawne reguły wzajemnych kontaktów lekarzy oraz inspektorów Sanepidu. Lekarze nie zawsze wiedzą, że nie są bezbronni wobec kontrolerów i że mają szereg uprawnień chroniących przed ich ewentualną samowolą.

Przede wszystkim trzeba pamiętać, że właściciele gabinetów to w sensie prawnym przedsiębiorcy, podlegający ustawie o swobodzie działalności gospodarczej. Z niej m.in. wynika, że kontrola, w tym sanepidowska, nie może odbyć się bez uprzedzenia, ale po doręczeniu zawiadomienia przez organ kontrolujący i to nie wcześniej niż po 7 dniach od jego otrzymania, a nie później niż w ciągu dni trzydziestu. Zawiadomienie musi wskazywać, jaki będzie zakres kontroli, jak długo będzie trwała i jakie prawa przysługują kontrolowanemu. Inspektor musi okazać legitymację służbową i upoważnienie do przeprowadzenia kontroli.

Właściciel gabinetu, jeśli nie będzie obecny w czasie kontroli, może wskazać osobę, która będzie go reprezentowała. Jeżeli takiej osoby nie będzie, kontrola może zostać przeprowadzona w obecności pracownika lub funkcjonariusza nie będącego pracownikiem, np. strażnika miejskiego czy policjanta. Zawsze czynności kontrolne winny być przeprowadzane tak, aby w miarę możliwości nie zakłócać działania gabinetu. Kontrolowany winien posiadać książkę lub zbiór dokumentów dotyczących poprzednich kontroli. One informują kolejnych inspektorów m.in. o czasie trwania poprzednich kontroli, a to jest ważne ze względu na istniejące ograniczenia w tym względzie. W ciągu roku łączny czas ich trwania nie może przekroczyć określonego limitu. Na przykład dla mikroprzedsiębiorstw, do których zalicza się większość gabinetów, wynosi 12 dni. Dla małych przedsiębiorstw – 18 dni itd. Wszystko zależy od liczby zatrudnionych
i obrotów danego przedsiębiorstwa. Jeśli zatem kolejni inspektorzy stwierdzą na podstawie wspomnianej dokumentacji, że limit czasu trwania kontroli został już wyczerpany, to muszą odstąpić od swych czynności i umówić się z przedsiębiorcą na inny termin. Trzeba też pamiętać, że równocześnie w danym zakładzie nie może być prowadzonych więcej niż jedno postępowanie kontrolne.

Te wszystkie ograniczenia nie mają zastosowania, gdy występuje zagrożenie życia, zdrowia lub środowiska naturalnego.

Jednakże warto wiedzieć, że kontrolowanemu przedsiębiorcy zawsze przysługuje wniesienie sprzeciwu na piśmie do szefa danej jednostki kontrolnej (w ciągu 3 dni), jeśli stwierdzi, że kontrolerzy łamią prawo. Sprzeciw powoduje wstrzymanie kontroli, a organ kontrolny ma 3 dni na ustosunkowanie się do sprzeciwu w formie postanowienia uwzględniającego lub nie zastrzeżenia przedsiębiorcy. Od tego postanowienia służy oczywiście zainteresowanemu prawo odwołania się do drugiej instancji, jak w każdym postępowaniu administracyjnym. W przypadku kontroli sanitarnej tą drugą instancją jest Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna.

Powyżej przedstawiliśmy tylko niektóre zasady obowiązujące lekarzy prowadzących własne gabinety w postępowaniu kontrolnym. Całościową wiedzę z tego zakresu można uzyskać korzystając z fachowych szkoleń. Lubelski Sanepid obiecuje, że będzie je kontynuował.

Edward Dmoszyński