Nie jestem fotografikiem…
Nie jestem fotografikiem…
…tak przekornie rozpoczął wernisaż swojej wystawy fotograficznej Marek Stankiewicz, prezentując w deszczową sobotę, 7 listopada br. kilkadziesiąt zdjęć pt. „Sport i medycyna”. A przecież czytelnikom „Gazety Lekarskiej”, której szefuje od 1997 roku, a także „Medicusa”, którego jest redaktorem naczelnym, kojarzy się nie tylko jako autor dziennikarskich tekstów i komentarzy, ale też jako twórca doskonałych, reporterskich zdjęć.
– Mimo, że z aparatem fotograficznym nie rozstaję się od czasów studenckich – i mam w swoich zbiorach nie tylko zdjęcia sportowe, które są moim „oczkiem w głowie”, ale też zdjęcia np. Gierka czy Jana Pawła II – to nie uważam się za fotografika – zaznaczał skromnie.
Chyba trudno będzie w to uwierzyć osobom, które przyjdą do Galerii Sztuki Nieprofesjonalnej „U Lekarzy” przy ul. Chmielnej 4, aby zobaczyć pełne dynamizmu i werwy zdjęcia, na których Marek Stankiewicz uchwycił sportowe pasje swych kolegów. – Chciałem pokazać, jak będąc często już utytułowanym lekarzem z długim stażem pracy, można z sukcesem uprawiać sport. I że warto mieć taką pasję – mówił, zachęcając wszystkich do naśladownictwa. – To piękne i zdrowe! I dla wszystkich, bez względu na wiek.
Wystawa będzie czynna do 11 grudnia, od poniedziałku do piątku, od godziny 10 do 17.
Anna Augustowska