Archiwum Medicusa

Burzliwy, ale owocny

Burzliwy, ale owocny

 W dniach 28–30 stycznia 2010 r. obradował w Warszawie X Krajowy Wyborczo-Sprawozdawczy Zjazd Lekarzy.

Obrady były bardzo pracowite. Rozpoczynały się o 9.00 rano , a kończyły grubo po północy. Zjazd obradował praktycznie bez udziału VIP-ów, m.in. nie przybyła, mimo zapowiedzi, minister Ewa Kopacz. Delegaci nie czuli się zawiedzeni – wiadomo, że szczególnie w roku wyborczym polityk z reguły składa dużo obietnic, których w większości nie realizuje.

W części wstępnej obrad wręczono 15 odznaczeń „Meritus pro Medicis”. Jest to najwyższe odznaczenie Samorządu Lekarskiego. Tym razem wśród odznaczonych nie było przedstawicieli naszej Izby. Przyznano również wyróżnienia „Sportowiec 2009”.Otrzymali je Oliwia Gawlik – najlepsza lekkoatletka (9 złotych medali) oraz Tomasz Rechberger – najlepszy pływak wśród lekarzy. Nagrodę zespołową otrzymała drużyna mistrzów świata w piłce nożnej z Krakowie.

Po wybraniu Prezydium Zjazdu rozpoczęły się obrady robocze. W pracach komisji zjazdowych uczestniczyli z dużym zaangażowaniem nasi przedstawiciele. W Komisji Wyborczej Maria Dura i Anna Zmysłowska, a w Komisji Skrutacyjnej Marcin Cabaj. Na gorąco można powiedzieć, że udział naszych delegatów w komisjach zjazdowych, uwzględniając ich potencjał, był zbyt skromny. W Zjeździe brało udział 427 delegatów na 475 uprawnionych.

Ustępujący prezes, Konstanty Radziwiłł mówił o osiągnięciach dotychczasowej Rady Naczelnej, z których niektóre były wynikiem skoordynowanej akcji samorządu lekarskiego i OZZL. Dalsze wystąpienia kadencyjne były przyjmowane bez zastrzeżeń.

Niespodziewanie, po północy, z wielkim hukiem wybuchła bomba. Naczelna Komisja Rewizyjna zawnioskowała o nieudzielenie absolutorium ustępującej Radzie Naczelnej. Taka sytuacja powstała po raz pierwszy w historii samorządu lekarskiego. Generalnie, wniosek był oparty na zarzucie niegospodarnego zarządzania finansami oraz podejmowaniu ryzykownych operacji finansowych, które mogły narazić NIL na straty. W środku nocy rozpoczęła się burzliwa, długa i niezwykle emocjonalna dyskusja. Zabierając głos w dyskusji jako delegat, powiedziałem z trybuny zjazdowej m.in. „W czasie bieżących obrad nie mamy możliwości uzyskania wiarygodnej odpowiedzi. Nieskładanie formalnie żadnych zastrzeżeń przez Komisję Rewizyjną do pracy NRL przez 4 lata budzi zdziwienie. Jeśli były niedociągnięcia, to istniały one wcześniej, a tymczasem wniosek został złożony dopiero na 24 godz. przed rozpoczęciem obrad, też w nocy. W związku z tym można się obawiać, że wynikła burza jest elementem gry wyborczej”. W zarządzonym głosowaniu, znaczną większością głosów wniosek o nieudzielenie absolutorium został odrzucony.

Drugi dzień obrad rozpoczął się od zażartej walki wyborczej (ale w granicach fair play), która została rozstrzygnięta dopiero za trzecim głosowaniem. Nowym prezesem NRL został Maciej Hamankiewicz (274 głosy), który wyprzedził Andrzeja Włodarczyka (132 głosy).

Nowym Naczelnym Rzecznikiem Odpowiedzialności Zawodowej została wybrana na drugą kadencję, Jolanta Orłowska-Heitzman, specjalista II stopnia z patomorfologii. Praca rzecznika spotkała się z niezwykle wysoką oceną delegatów, uzyskała ona znakomity wynik 396 głosów na 417 możliwych. Jednym z jej zastępców został Mieczysław Orzeł, internista z Lublina.

Duże zainteresowanie wzbudziły wybory do Naczelnej Rady Lekarskiej. Na 50 wolnych miejsc zgłosiło się aż 113 kandydatów. Pozostałe miejsca w NRL zarezerwowane są dla wszystkich prezesów okręgowych rad lekarskich, nas reprezentuje Janusz Spustek. Z lubelskiej izby do wyborów zgłosiło się pięciu kandydatów, a troje z nich zostało wybranych na członków NRL: Teresa Bachanek, Andrzej Ciołko i Marek Stankiewicz.

W wyborach do Krajowej Komisji Wyborczej wystartowało 26 kandydatów, w tym troje naszych przedstawicieli. Członkiem Krajowej Komisji Wyborczej została Maria Dura.

W wyborach do Naczelnego Sądu Lekarskiego wybrano 40 lekarzy, w tym lekarza dentystę prof. Joannę Wysokińską-Miszczuk z Lublina.

W wyborach do Naczelnej Komisji Rewizyjnej wystartowało 17 kandydatów, w tym dwoje z Lublina. Do komisji wybrano Danutę Marcyniuk, lekarza dentystę z Zamościa.

Podsumowując Zjazd, ustępujący prezes, Konstanty Radziwiłł powiedział m.in.: „Delegaci w głosowaniu jednoznacznie potwierdzili, że są za ewolucją, a nie za rewolucją i budowaniem na ruinach. Duża liczba głosów oddanych na członków poprzedniej NRL stanowi dla nas podwójne absolutorium”. Nowy prezes, Maciej Hamankiewicz w swoim wystąpieniu powiedział: „Dziękuję również tym, co mieli wątpliwości do naszej działalności, ale teraz wzywam wszystkich do pracy w jedności. Po raz pierwszy prezes NRL jest spoza Warszawy”.

 

Jerzy Jakubowicz