Archiwum Medicusa

Stanowisko Prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej Lubelskiej Izby Lekarskiej z dnia 5 października 2010 r. w sprawie uwag do projektów ustaw zdrowotnych

Stanowisko   Prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej Lubelskiej Izby Lekarskiej z dnia 5 października 2010 r. w sprawie uwag do projektów ustaw zdrowotnych

 Prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej LIL zgłasza uwagi do przedstawionych w ramach konsultacji społecznych projektów ustaw j.n.:

 

I. Projekt ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty

1. Brak jakiegokolwiek racjonalnego uzasadnienia na wprowadzanie zmian w art. 1 w/w ustawy, skutkujących rozszerzeniem katalogu osób, których praca uznawana jest za wykonywanie zawodu lekarza. Uważamy, że kierowanie zakładem opieki zdrowotnej, zatrudnienie w podmiotach zobowiązanych do finansowania świadczeń opieki zdrowotnej ze środków publicznych lub urzędach te podmioty obsługujących wiąże się przede wszystkim z czynnościami administrowania i zarządzania, co absolutnie nie wchodzi w zakres wiedzy i praktyki medycznej i nie może być traktowane jako wykonywanie zawodu lekarza.

2. Nie do przyjęcia jest likwidacja stażu podyplomowego i zastąpienie go praktyką zawodową.

Lekarz odbywający staż podyplomowy posiada ograniczone prawo wykonywania zawodu, przez co ponosi odpowiedzialność za wykonywane czynności w granicach tego prawa. Stanowi to naturalne wejście do późniejszego, samodzielnego wykonywania zawodu. Nie da się tego porównać z rolą studenta odbywającego praktykę zawodową, czyli formalnie nie mającego kwalifikacji zawodowych. Nieodzowna jest regulacja, w której nabywanie samodzielności będzie się odbywało po uzyskaniu dyplomu. Chęć przerzucenia kosztów tego okresu na przyszłego pracodawcę nie może uzasadniać proponowanej zmiany. Dodatkowo – skrócenie czasu studiów w części teoretycznej nie przystaje do szybkiego postępu i powiększania się wiedzy medycznej w ostatnich latach. Pomysł w zakresie rezygnacji ze stażu podyplomowego z równoczesną likwidacją LEP-u i LDEP-u oceniamy jako szkodliwy dla jakości wykonywania zawodu.

3. Regulacje odnoszące się do odbywania szkolenia specjalizacyjnego, a zwłaszcza do postępowania kwalifikacyjnego.

Utrzymywanie limitów w dostępie do specjalizacji stoi w sprzeczności z jednym z celów w/w nowelizacji, jakim jest przeciwdziałanie skutkom luki pokoleniowej specjalistów. Można zrozumieć limitowanie miejsc rezydenckich i w tym zakresie możliwość wpływania na ilość realizowanych specjalizacji pożądanych czy deficytowych. Taka regulacja nie może uwzględniać zapisu w art. 16 f ust. 3 wyżej powołanej ustawy, t.j. „wojewoda może przyznać”. Treść tego ustępu powinna stanowić, że niewykorzystane miejsca szkoleniowe objęte rezydenturą wojewoda przyznaje lekarzom.

Jednocześnie uważamy, że kryteria postępowania konkursowego, kwalifikującego do szkolenia specjalizacyjnego, zawarte w proponowanym art. 16 c ust. 8, 9, 10 są niedookreślone (predyspozycje i motywacje), co spowodować może, przy ich zastosowaniu, nieobiektywny wynik. Winno się je zastąpić sprawdzianem wiadomości w formie testu. Termin zawiadamiania lekarza o miejscu i dacie zdawania PES, zawarty w art. 16 t powinien być wydłużony do 30 dni.

4. Nie do zaakceptowania jest pomysł likwidacji wzorowo funkcjonującego systemu w zakresie dotychczasowych rejestrów praktyk lekarskich, założonych i prowadzonych przez samorząd zawodowy w ramach realizacji jego ustawowych zadań, a tym samym zniweczenie całego dorobku w tym zakresie, tak pod względem sprawdzonych rozwiązań systemowych, jak i całej infrastruktury materialnej z nim związanej. Z uzasadnienia przekazanych do konsultacji społecznej regulacji wynika, co zdumiewa najbardziej, że cała operacja „zdemolowania” dotychczasowego dobrego systemu w tym zakresie i konieczność zbudowania innego odbywa się pozornie pod hasłem szukania oszczędności budżetowych, a tak naprawdę ogranicza rolę samorządu lekarskiego w systemie władzy publicznej i jego wpływ na jakość świadczonych usług medycznych

 

II. Projekt ustawy o zmianie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta

W uzasadnieniu do w/w projektu ustawy stwierdza się, że „specyfika procesów leczniczych zawsze powoduje ryzyko wystąpienia niekorzystnych efektów leczenia…”. Jednak następna treść uzasadnienia, jak i zapisy ustawy, nie traktują o zdarzeniach niepożądanych, mieszczących się w ryzyku postępowania medycznego. Regulacja zawarta w ustawie odnosi się do określenia błędu medycznego, który nieodzownie związany jest z ustaleniem związku przyczynowego i w konsekwencji – winy. Ponieważ definicja błędu medycznego obowiązuje w prawie karnym, gdzie w procesie należy udowodnić winę – wskazane byłoby posłużyć się raczej innym określeniem, np. „niekorzystne zdarzenie medyczne”.

Konieczne jest zagwarantowanie szpitalowi prawa odwołania się do sądu od orzeczenia komisji.

Jednocześnie, uznajemy potrzebę wprowadzenia możliwości uzyskiwania przez pacjentów rekompensaty za szkody powstałe w związku z leczeniem na drodze pozasądowej. Uważamy, że może się to odbywać poprzez powołane ustawą komisje, ale na zasadzie postępowania mediacyjnego. Wówczas szpital, potencjalnie odpowiedzialny za szkodę, winien wyrazić zgodę na postępowanie przed komisją orzekającą, akceptując warunki jej funkcjonowania, opisane w ustawie. Dlatego postulujemy aby w art. 71 b ust. 3 dodać punkt 3 w brzmieniu: 3) nie wszczyna się bez wyrażenia zgody szpitala, wskazanego we wniosku o ustalenie błędu medycznego.

Dla prawidłowego funkcjonowania komisji do spraw orzekania o błędzie medycznym konieczne jest doprecyzowanie proporcji w składzie poszczególnych przedstawicieli w komisji i w zespołach orzekających oraz ustalenie dla całego kraju jednolitej procedury powoływania komisji.

 

III. Projekt ustawy o działalności leczniczej

1. Najwięcej wątpliwości w zaproponowanej reformie organizacji systemu opieki zdrowotnej istnieje w zakresie wprowadzenia nowych pojęć, jak „podmiot leczniczy”, „podmiot wykonujący działalność leczniczą”, „podmiot leczniczy nie będący przedsiębiorcą”, „praktyki zawodowe” – i ich niezrozumiałe, dość skomplikowane usytuowanie w nowej strukturze systemu obok już istniejących w obrocie prawnym takich pojęć, jak „szpital”, „ambulatorium”, „przedsiębiorca” itd. Tak skonstruowana regulacja prowadzi do chaosu instytucji prawa, w którym zatraca się właściwy sens i ideę reformy całego systemu oraz dodatkowo stwarza obawę wielointerpretacyjności z punktu widzenia chociażby prawa finansowego czy systemu podatkowego.

2. Osobnym problemem jest rażąca niepoprawność redakcyjna nowych rozwiązań prawnych, zawierająca szereg błędów przy zastosowaniu wcześniej uregulowanych pojęć, co w konsekwencji powoduje brak korelacji między ideą wynikającą z uzasadnienia nowych regulacji a faktycznym jej zapisem w proponowanym kształcie – np. regulacje zawarte w art. od 100 do 102 nie są w zgodzie z regulacjami zawartymi w art. od 4 do 5 w/w ustawy, regulacje zawarte w art. 101 nie licują z zasadami wykonywania zawodu, m.in. z istotą art. 30 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 roku o zawodach lekarza i lekarza dentysty w niezrozumiałym połączeniu z zakresem udzielania świadczeń zdrowotnych w formie praktyki lekarskiej wyłącznie w miejscu wezwania.

3. Niezrozumiała i wręcz szkodliwa jest propozycja związana z likwidacją prowadzonych przez samorządy zawodowe rejestrów praktyk, co oznacza pozbawienie ich instrumentów prawnych związanych z kontrolą i nadzorem nad działalnością zawodową swoich członków, wykonujących ją osobiście w formie praktyk lekarskich czy pielęgniarskich, a tym samym wytrąca im możliwość sprawowania pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu. Rozwiązanie to nie pozostaje w zgodzie z art. 17 Konstytucji RP.

Wobec powyższych uwag, Prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej LIL wyraża stanowisko, że w państwie prawa nie powinno się przeprowadzać rewolucji w systemie ochrony zdrowia budowanym przez ostatnie 20 lat pod hasłem „oszczędności” i „uzupełnienia brakujących kadr w systemie opieki zdrowotnej” z pominięciem:

1) łatwo przewidywalnych, ujemnych skutków jej przeprowadzenia;

2) poszanowania podstawowych zasad dobrej legislacji, która powinna udoskonalić system już istniejący poprzez reformy ewolucyjne zmierzające do spójności, a nie do jego całkowitego przebudowania;

3) podnoszenia jakości kształcenia lekarza i jakości wykonywania zawodu;

4) odpowiedzialnego nadzoru merytorycznego nad działalnością leczniczą w zaproponowanych formach przez właściwe instytucje i osoby w nich funkcjonujące o odpowiednim przygotowaniu zawodowym;

5) ogólnego interesu społecznego oraz indywidualnego interesu pacjenta, a także bezpieczeństwa wykonywania zawodu lekarza pod kątem jego odpowiedzialności zawodowej i prawnej;

6) znaczenia demokratycznych zdobyczy, jakim jest konstytucyjna rola samorządu lekarskiego w zakresie sprawowania pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu lekarza jako zawodu zaufania publicznego – czyli zachowania standardów demokratycznego państwa prawa;

7) pochodzenia dotychczasowych rozwiązań systemowych oraz poszczególnych instytucji prawnych, ich istoty, znaczenia i zastosowania w całym systemie prawa, a także kompatybilności z innymi instytucjami prawnymi znajdującymi się w obrocie prawnym;

8) priorytetowego udziału w całym procesie tworzenia nowego prawa znawców regulowanego tematu i ekspertyz prawnych w zakresie zaproponowanych regulacji.

Zmiana systemu opieki zdrowotnej i jej instytucji wymaga przemyślanych zmian legislacyjnych, które ze względu na swe doniosłe skutki (zdrowie!) wymagają nadzwyczajnej rozwagi, a ta z kolei czasochłonnych studiów, których następstwem winna być publiczna debata z udziałem przedstawicieli zainteresowanych środowisk medycznych i samorządowych.

Wyrażając nadzieję, że konsultacje społeczne w procesie tworzenia tak ważnych dla społeczeństwa regulacji nie są w państwie prawa tylko fikcją, proponowane zmiany, jeżeli są konieczne, powinny stanowić konsensus między ich inicjatorami a podmiotami zobowiązanymi do jego stosowania (consensus facit legem).

Przepisy proponowanych aktów prawnych budzą poważne wątpliwości konstytucyjne, a większość tzw. rewolucyjnych zmian (likwidacja stażu podyplomowego, likwidacja LEP-u i LDEP-u, wyłączenie z zadań samorządu prowadzenia praktyk lekarskich wraz z kontrolą i nadzorem nad nimi, zmiany w systemie specjalizacji) stwarza wrażenie instrumentalnego traktowania prawa dla osiągnięcia wyłącznie ekonomicznych celów kosztem, niestety, jakości zawodu lekarza, a w konsekwencji zdrowia pacjenta.

Po analizie przedstawionych projektów ustaw i załączonych do nich uzasadnień można odnieść wrażenie, że niektóre pomysły w nich zawarte pozostają w sprzeczności nie tylko z zasadami dobrej legislacji, ale też z logiką systemową. Jeszcze większe zdumienie wywołują lakoniczne, wręcz zdawkowe w niektórych obszarach uzasadnienia tych rozwiązań, jak np. uzasadnienie ustawy o działalności leczniczej w zakresie nadzoru i kontroli (pkt. VIII). Potwierdza to tylko naszą obawę co do sprzeczności zaproponowanej regulacji w części wyżej wskazanej z art. 17 Konstytucji RP z powodu pozbawienia samorządu zawodowego możliwości pełnej realizacji konstytucyjnej powinności, jaką jest sprawowanie pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu lekarza.