Archiwum Medicusa

Śmiały plan zamiast żali i lamentów

Śmiały plan zamiast żali i lamentów

 

Kraśnicki szpital pięknieje z dnia na dzień. Kompleksowy remont i modernizacja, jaką od 2007 roku przechodzą sukcesywnie szpitalne budynki, imponuje rozmachem. Wszystko dzięki konsekwentnej realizacji planu restrukturyzacji, który opracowała dyrekcja szpitala: Piotr Krawiec i Marek Kos, a zaakceptowała Rada Powiatu Kraśnickiego.

 

Miał zniknąć z mapy

Od tej chwili niemal co kilka miesięcy w szpitalu kończą się realizacje kolejnych etapów prac remontowo-modernizacyjnych. Ostatni to oddany do użytku (po modernizacji) w połowie października oddział ratunkowy (dobudowano wiatę, pod którą zmieszczą się dwie karetki i zakupiono sprzęt za około 1 mln zł). A przecież do pełnego zakończenia ambitnego planu zostały jeszcze blisko dwa lata

– W roku 2006 wielu mieszkańców naszego powiatu, w tym pracowników kraśnickiego SPZOZ uważało, że szpital zniknie z mapy województwa lubelskiego. Likwidacja jednostek organizacyjnych zakładu czy też bulwersujące decyzje organizacyjne i personalne spowodowały odejścia z pracy wielu dobrych specjalistów – wspomina dziś Marek Kos, zastępca dyrektora ds.medycznych. – Niektórzy twierdzili nawet, że powiatowy szpital dla Kraśnika będzie znajdował się w Janowie Lubelskim. Zlikwidowano wtedy oddział zakaźny, sprywatyzowano podstawową opiekę zdrowotną i stację dializ pozaustrojowych. A chirurgię ogólną i chirurgię urazową połączono w jeden chory twór o nazwie Oddział Chirurgii Ogólnej i Urazowej. Stan budynków był tragiczny, fatalna także sytuacja finansowa i wewnętrzna atmosfera w zakładzie.

Na szczęście, zamiast lamentować, przygotowano dobrze opracowany plan restrukturyzacyjny i dzięki możliwościom finansowym, jakie dały pieniądze z funduszy unijnych, Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego i Ministerstwa Zdrowia – pełna kwota to, bagatela, 25 mln zł – szpital od kilku lat staje się nowoczesną, kompleksową placówką leczniczą, której wielu może pozazdrościć.

 

Pełną parą

Plan restrukturyzacji objął całkowitą wymianę okien i instalacji centralnego ogrzewania z kaloryferami, budowę wind, ocieplenie budynku i położenie nowych tynków. Do najważniejszych i pierwszych z podjętych inwestycji należała wymiana starej węglowej kotłowni na nowoczesną gazową. Koszt tej wymiany wyniósł 850 tys. zł. Pieniądze pochodziły z budżetu starostwa i pożyczki z WFOŚ.

– Trzeba też powiedzieć o remoncie oddziału chirurgii ogólnej i pomieszczeń dla potrzeb oddziału neurologii, gdzie powstał pododdział udarowy, niezwykle tu potrzebny, bo do szpitala każdego roku trafia ok. 200–250 pacjentów z udarem. Wyremontowano także oddział wewnętrzny II, stworzono oddział rehabilitacyjny i zmodernizowano szpitalne laboratorium. W przychodni specjalistycznej powstały nowe poradnie: Kardiologii dla Dzieci, Urologiczna, Alergologii dla Dzieci, Leczenia Padaczki – wylicza dyrektor Kos.

To nie wszystko – zakupiono też sprzęt medyczny (m.in. tomograf komputerowy, cyfrowy mammograf, dwa cyfrowe aparaty rentgenowskie, dwa samochody sanitarne). Wprowadzono nowe rozwiązania systemu pracy, zmniejszając kolejki do lekarzy specjalistów. Z roku na rok szpital lepiej wykonywał kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.

 

Troskliwy organ założycielski

Powiat kraśnicki jest prawdziwym partnerem w realizacji planu restrukturyzacyjnego. Przekazał lub zagwarantował włożenie wkładu własnego do programów zewnętrznych na kwotę ponad 7 milionów złotych. Pierwsze fundusze na zakup sprzętu medycznego, informatyzację zakładu i wdrożenie e-usług medycznych SPZOZ uzyskał w 2008 roku, a było to 2 751 250,80 zł, z czego dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego stanowiło 2 253 563,18 zł. Prawdziwy sukces dały lata 2009 – 2010, gdzie z pięciu projektów SPZOZ-u akceptację i dofinansowanie uzyskały cztery. Są to: budowa wiaty i zakup sprzętu medycznego dla Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (pozyskane środki to 1 721 239,86 zł), termomodernizacja trzech budynków szpitalnych – oddziału rehabilitacji przy ulicy Wyszyńskiego, oddziału pulmonologii i zakładu pielęgnacyjno-Opiekuńczego przy ulicy Chopina (pozyskane środki to 2 088 987,99 zł), zakup sprzętu wysokospecjalistycznego (pozyskane środki to 5 082 800,50 zł) oraz modernizacja przychodni specjalistycznej przy Al. Niepodległości (pozyskane środki to 3 669 671,00 zł). Piąty wniosek to inwestycja remontowa bloku operacyjnego w głównym budynku szpitala. Wniosek jest wysoko, na trzecim miejscu listy rezerwowej.

 

Śmiało i do przodu

– Przed nami jeszcze kolejne zmiany. Wiążą się przede wszystkim z maksymalnym scaleniem szpitala. Kraśnicki SP ZOZ jest usytuowany w trzech kompleksach budynków oddalonych od siebie o niemal 7 km. To bardzo utrudnia współpracę i zwiększa koszty, choćby z powodu przewożenia pacjentów z jednych budynków do drugich – mówi doktor Kos dodając, że samo przeniesienie ginekologii z oddziału przy ul. Niepodległości na ul. Chopina da oszczędności bliko 200 tys zł rocznie.

Szpital zmienia też strukturę łóżek: m.in. powiększył ich liczbę z 11 do 26 na oddziale rehabilitacji, planuje uruchomić oddział onkologii z chemioterapią, a oddział opieki długoterminowej połączyć z opieką paliatywną. – Chcemy, aby nasze działania doprowadziły do podniesienia jakości świadczonych przez nas usług, ale nie zapominamy też o satysfakcji pracowników. Uważam, że lekarze mogą tu realizować swoje plany kariery, zdobywać kwalifikacje i doświadczenie – mówi Marek Kos podkreślając, że szpital jest otwarty na rezydentów, młodzi medycy mogą tu robić specjalizacje, bo większość kadry to doświadczeni lekarze specjaliści. Jednocześnie płace lekarzy, także młodych, nie odbiegają od płac w innych ośrodkach, a może są nawet wyższe.

Anna Augustowska

Szpital Powiatowy w Kraśniku ma 401 łóżek na 15 oddziałach. Szpital obejmuje opieką około 101 tys. mieszkańców powiatu kraśnickiego. W skład SP ZOZ wchodzi także centrum rehabilitacji ruchowej i poradnia specjalistyczna. Rocznie hospitalizowanych jest tu 15 tys. osób.