Wspomnienie
Irosław Szymański
(1946-2023)
W niedzielę 16 kwietnia po długiej chorobie zmarł Irosław Szymański. Odszedł na kilka dni przed swymi 77. urodzinami. Ginekolog, tekściarz, twórca kabaretowych skeczy, reżyser, muzyk i kompozytor.
Zawsze podkreślał, że przede wszystkim jest lekarzem, m.in. ordynatorem oddziału ginekologicznego Okręgowego Szpitala Kolejowego w Lublinie.
Przez ponad 30 lat współpracował z redakcją „Medicusa” w LIL (był współzałożycielem i współautorem tego tytułu). Tylko dla „Medicusa” stworzył cykl tekstów satyrycznych, który nazywał serialem codziennym pt. „Pamiętnik znaleziony w szpitalnej szafce” (ostatni odcinek ukazał się w kwietniowym wydaniu „Medicusa”).
Irosław Szymański był założycielem Studenckiego Bractwa Satyrycznego i twórcą kultowego kabaretu „Loża 44”, dla którego od 1972 r. pisał teksty. Członkowie zespołu brali udział w popularnym w tamtych latach telewizyjnym programie „Spotkanie z Balladą”, oglądanym przez całą Polskę. Był autorem programów scenicznych, telewizyjnych i radiowych. Zawsze niezwykle kreatywny, wyczulony na absurd rzeczywistości. Mistrz skojarzeń i językowych zabaw. Jak sam mówił: „Staram się, aby w moich tekstach grało i brzmiało przede wszystkim słowo. Nie nachalny, jednoznaczny, jarmarczny dowcip, ale aluzja (…) i dwuznaczność”.
Dwa lata temu „Pamiętnik…” ukazał się jako wybór tekstów, które były publikowane w „Medicusie”. To licząca niemal 300 stron książka, wzbogacona licznymi utworami wierszowanymi i kilkoma… zdjęciami.
Dzisiaj zamieszczamy wiersz autorstwa Irka, którym przed laty, w 2015 r. z okazji zjazdu absolwentów w 45. rocznicę ukończenia Wydziału Lekarskiego ówczesnej Akademii Medycznej w Lublinie, żegnał swoich zmarłych Koleżanki i Kolegów.
A my żegnamy nim Ciebie, Irku.
Anna Augustowska
PRETENSJE DO ODCHODZĄCYCH
Odchodzicie?… A dlaczego?…
Czy świat przestał być ciekawy?…
Czy myślicie, że bez sensu
Jest to trwanie zwane życiem?
Te codzienne zwykłe sprawy,
Miłość, radość, spacer łódką,
Pies, co wiernie patrzył w oczy,
Czując, że to wszystko krótko.
Gdzie idziecie? I dlaczego?
Co wam tutaj być przeszkadza?
Co się stało? W imię czego?
Z czym nie chcecie się już zgadzać?
Idąc przez tajemną bramę,
Myślcie, coście zostawili,
Kto za wami płakał cicho,
Pamiętając, żeście byli!
A wy w drogę – i dlaczego?
Kto wam każe, kto przymusza?
Chcecie iść – więc niech tak będzie,
Czas zabliźni rany w duszach.
Tylko bez was coś się zmieni
I nie będzie już, jak było,
Biegu losu nie odmieni
Ilość świeczek nad mogiłą!
Ale wiedzcie – gdy za wami
Wieczna się zamyka brama,
To nam tu – w teatrze życia
Wystawiacie nowy dramat!
Autor – Irosław Szymański